|
Bioróżnorodność |
|
|
Bioróżnorodność na talerzu.
Magdalena Kita
Każdego
dnia jesteśmy zasypywani niepokojącymi informacjami na temat jakości
spożywanych przez nas produktów spożywczych. W produktach,
które codziennie zjadamy oprócz składników
odżywczych utrzymujących nas przy życiu spożywamy „powolne
trucizny”.
Dlaczego tak się dzieje?
Podczas zakupów zwykle wybieramy najtańsze produkty, nie patrząc
na ich pochodzenie.
Tania żywność najczęściej pochodzi z gospodarstw
rolnych, w których uprawia się odmiany roślin dające największy
plon. Często te rośliny są mało odporne na choroby, nie są
przystosowane do naszego klimatu. Aby utrzymać zdrowe uprawy używa się
chemicznych środków zwalczających choroby i szkodniki. W celu
maksymalizacji zysku stosuje się duże dawki nawozów sztucznych i
chemiczne środki chwastobójcze. Dlatego każdego dnia spożywamy
pochodne związków chemicznych nawozów oraz środków
ochrony roślin, które między innymi są przyczyną
nowotworów, alergii oraz osłabienia naszego układu
odpornościowego. Warto również wspomnieć, że mała
różnorodność odmian roślin i ras zwierząt utrzymywana w takich
gospodarstwach jest przyczyną braku właściwej ilości
mikroelementów i witamin w naszym pożywieniu.
Czy tak było zawsze?
Jeszcze
do niedawna pożywienie dostarczały nam gospodarstwa tradycyjne. W
takich gospodarstwach nie stosuje się środków chemicznych,
tylko naturalne nawozy i preparaty pochodzenia roślinnego. Taki
sposób prowadzenia gospodarstwa rolnego jest możliwy dzięki
wykorzystaniu w rolnictwie tzw. różnorodności biologicznej.
Przejawia się ona w stosowaniu małych powierzchni upraw,
stosowaniu wielu odmian i ras gatunków roślin i zwierząt (bardzo
często odpornych na choroby), wprowadzaniu zadrzewień
śródpolnych i miedz będących kryjówkami dla zwierząt
wspomagających człowieka w walce z szkodnikami (odżywiających się
nimi).
Żywność pochodząca z takich gospodarstw jest wolna od pochodnych
chemicznych środków stosowanych w rolnictwie oraz zawiera wiele
mikroelementów i witamin.
Czy tak musi być?
To od naszych wyborów konsumenckich zależy to co się znajdzie na
naszych stołach i to co będą sprzedawać w sklepach. Na każdym produkcie
żywnościowym możemy znaleźć informacje o jego pochodzeniu. Możemy
wybrać produkty certyfikowane jako ekologiczne. Nie tylko certyfikaty
świadczą o dobrym pochodzeniu żywności. Kupując produkty pochodzące z
terenów uzdrowiskowych lub obszarów Natura 2000 mamy
większe prawdopodobieństwo, że spożywamy produkty wysokiej jakości.
Wyznacznikiem jakości płodów rolnych jest również
krajobraz.
Jeśli widzimy wielkoobszarowe uprawy jednego gatunku mamy do
czynienia z rolnictwem intensywnym w którym stosuje się dużo
środków chemicznych. Jeśli widzimy zróżnicowany krajobraz
(pola poprzedzielane miedzami, zadrzewienia śródpolne, oczka
wodne, strumyki, obserwujemy różne gatunki ptaków)
możemy przypuszczać, że żywność stąd pochodząca jest dla nas
bezpieczna. Mamy wybór, więc korzystajmy z niego.
Polski Klub Ekologiczny Koło Miejskie w Gliwicach prowadzi
dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej projekt mający na celu zwiększenie wiedzy na temat
bioróżnorodności i jej znaczenia w naszym życiu.
Chcesz wiedzieć więcej na temat bioróżnorodności? – zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej www.pkegliwice.pl.
Artykuł został sfinansowany ze środków
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej.
|
|
|
|